wtorek, 27 sierpnia 2013

Pins and needles

Podtytuł: Mamo, zostaję pastel goth~!


Już poinformowałam o swoim zamiarze mamusię, nawet się zgodziła... spodobało jej się~! Serio się zdziwiłam.
Już od wczoraj zaczynam pracować nad swoim noowym lookiem... pierwsze co przyszło mi do głowy to handmade'owe pastel goth'owe bransoletki, tadaam~!

Heheheszki, bardzo mrooczno i kałaii xD



W październiku mam zamiar zamówić sobie różową pastelową perukę... jeśli ktoś miałby na takową namiary to byłabym wdzięczna ^^

Moje "creepersy" już cieszą się na obcieranie mi nóżek xD Ale to nic... Jestem właśnie w trakcie przeszukiwania stronek z ubraniami... szukam pastelowych rurek... lelelleee nic mi sie dzisiaj nie klei... Wiem, że jutro jadę z Okumurą do miasta... tylko to. No i, że będę recytować wierszyk na akademii :3 Muszę wyglądać trochę pastel gothowo, co nie?
To ja się zabieram do pracy, a wy korzystajcie z ostatnich dni wolności :D


Miłego dniaa!

じゃね〜!

poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Stained with chocolate

Etto, trochę mi wstyd :( Zaniedbałam bloga, ale postaram się teraz i spróbuję pisać w miarę często~!

Więc~! Dzisiaj mam dla was małe co nieco :3 Jednak niektóre wakacyjne pochmurne dni zmuszają człowieka do bycia kreatywnym :) Taak więc stworzyłam sobie fiszki z hiraganą <baardzo pomocne>. Jednak nie miałam gdzie ich schować, a wydawało mi się, że zwykła koperta byłaby zbyt banalna. Poza tym tych znaków troszkę jest, więc wyglądałoby to dość (przynajmniej moim zdaniem) nieestetycznie :) Tak więc zaczęłam poszukiwania pudełka, które byłoby idealnym rozwiązaniem. Jednak w moim kochanym domu nie było takowego pasującego kolorystycznie do mojego pokoju :( Więc zabrałam się za oklejanie tego felernego czerwonego pudełka w wycinki z gazet :D Efekt na prawdę przeszedł moje oczekiwania, wyszło całkiem niebanalnie~!

Potrzebujecie:
* pudełeczka
* dobrego kleju do papieru (ale mój hinol też dał radę xD )
* wycinków z gazet
* jeśli ktoś dysponuje bezbarwną farbą (taką jak np. do decoupage'u) może użyć jej do utrwalenia, ja swoje pudełeczko popryskałam z daleka lakierem do włosów
* czegoś do ozdoby (użyjcie swojej wyobraźni)

Tak wygląda pudełeczko po zabiegu upiększającym :3

Jako wytrawne japońskie dziecko (tak nazywają mnie w szkole) dodałam na górze japońskie znaki kanji, a po bokach, jak widać, Bleach'a i One Piece [którego nie widać :( ]

Teraz już koniec wakacji :( Jak macie zamiar je spędzić? Ja na pewno w gronie przyjaciół~!
Tak więc życzę Wam miłego finiszu i owocnego roku szkolnego~! (Tak bardzo oficjalnie) ^_^
じゃね〜!




piątek, 15 lutego 2013

Magic Moments

Hejoo~! Dzisiaj zrobię wam sprawozdanie z dzisiejszego i wczorajszego dnia xD

Dzisiaj było dziwnie! Miałam na prawdę takie dwa dziwne wydarzenia: 1-sze to po ukrojeniu marchewki zauważyłam, że wygląda ona jak nogi z fontanny w Amensii; 2-gie pralka ustawiona na wirowanie uzyskała moc chodzenia i wędrowała po całej łazience!
Oprócz tego miałam dzisiaj mega chęć sprzątania i zmienienia czegoś w moim pokoju. Tak przestawiałam te wszystkie meble, że w końcu i tak musiałam je ustawić z powrotem na swoje miejsca. W każdym bądź razie moja mamu kieruje się zasadą: im mniej bibelotów tym lepiej, więc wzięła wszystkie moje rzeczy i ustawiła według własnego "widzimisię". No ale muszę przyznać, że nawet mi się podoba :D

Ma... Ma... Marchewka ^_^

Ołkej! To teraz lecimy z wczorajszym dniem!
Otóż... ten wspaniały dzień zakochanych spędziłam razem z moimi ukochanymi kumpelami (w tym również Alex i Neko). Jedynym facetem, którego miałyśmy przy boku był Jack Mróz, no i może jeszcze przez chwilę gościu od pizzy :D Zjadłyśmy cały zapas mego żarcia, obejrzałyśmy G.I.Joe, w którym prawie nikt nie wie o co chodzi (fangirling of course ^_^) Jednak dzień skończył się na prawdę nieziemsko i mimo wielkich problemów technicznych udało mi sie otworzyć pewnie plik, który tak na prawdę powinnam dostać dokładnie za 3 miesiące ^_^

Teraz się z wami żegnam... Idę pooglądać Amnesię... albo let's play'e z Battlefielda :D

A na pożegnanie...

Hayato i Shun, czyli wokalista i gitarzysta DuelJewel w roli cosplayerów Seb-chana i Grell'a ^_^


Jane!

wtorek, 12 lutego 2013

Agony from the heart

Witam was dzisiaj notką o tematyce muzycznej ^_^ Dzisiaj zajmę się piosenkami, które w jakiś sposób doprowadzają mnie do płaczu (przepięknym tekstem, muzyką, czy po prostu moimi wspomnieniami) Więc....

||Agony from the heart||
czyli 5 piosenek, które poruszają moje serce

Numer 5
MUCC - Ryuusei
[jap. 
ムック - 流星]

Cała piosenka, zarówno jej tekst i muzyka, zwieńczona jest cudownym głosem/krzykiem/płaczem Tatsuro 
(szczególnie widać to na wersjach z koncertów). Cały tekst jest przepiękny i warto go przeczytać
(choćby nawet na tekstowo ^_^)







Numer 4
the GazettE - 体温 [Taion]

Niektórych może zdziwić, że wybrałam tą piosenkę na 4 miejsce. Tekst jest tak smutny i... otulony cierpieniem, że tak się wyrażę. Ruki na pewno włożył w to całe swoje serce, tak samo jak reszta chłopaków. Została napisana ku pamięci Yunko Furuta, dziewczynie, która została brutalnie zgwałcona i ugh... jak chcecie to zapraszam do wujka google, lub przeczytajcie sobie tekst - on wam wszystko wyjaśni.
Nie mogę nie wspomnieć o emocjach, które targają Rukim w trakcie jej śpiewania. Odczuwalne to jest nie tylko podczas live'ów, lecz również w nagraniu studyjnym.

" [...] どうか酷い夢だと答えて欲しい
どれだけ叫び 悶え 苦しめばいい
どうか酷い夢だと教えて欲しい
ちぎれそうな声で何度も叫んだ

There is no hand of preparing of the disordered hair.
A laughing voice sinks in the eardrum a faint temperature is mixed in the midwinter.[...]"





Numer 3

Lycaon - マリーゴールド [Marigold]


To wszystko przez głos Yuukiego, tekst, 7 minutowy teledysk i chłopaki w kompletnie innych strojach. No i Hiyuu na basie *.* Może chłopaki nie mają jakiś wielkich umiejętności jak np. Leda, ale poruszają moje serce coraz to nowszymi kawałkami. Z tekstem w wersji angielskiej można się zapoznać tutaj ^_^

" [...]I'll be, I'll be by your side
So stay sleeping here
The days I spend with you, you
Are irreplaceable memories"

Postaram się jakoś przetłumaczyć ten fragment >.<

" [...] Zawsze będę z tobą
Więc pozostań w swoim śnie
Te dni, które spędziłem z Tobą
Są niezastąpionymi wspomnieniami."



Numer 2

the Gazette - 別れ道 [Wakaremichi]

Przez to prawie 7 minutowe cudo zawsze zaczynam płakać. Sam tekst nie jest smutny, jednak okoliczności, w których jest śpiewany zawsze przyprawia mnie o łzy szczęścia. Szczególnie ten moment, w którym publika zaczyna śpiewać zamiast Rukiego... Ahh jak ja chciałabym tam być <3
"[...]Sayonara mata ne genki da ite ne
Zutto zutto wasurenai kara
Sayonara kitto mata aeru yo ne?
Yakusoku da yo! yubikiri genman! [...]"




A teraz finałowy numer 1

X JAPAN - Forever Love


Nie wiem, czy jest się z czego cieszyć, skoro ulubiona piosenka Hide jest jedną z tych, moim zdaniem, najsmutniejszych. Wiele razy coverowana przez różnych artystów (np. Awoi), jednak ciągle powracam do tej prawdziwej, w której głos Toshiego łamie się podczas śpiewania jej na pogrzebie Hide. Zawsze, gdy słucham tej piosenki przed oczami widzę te zapłakane twarze członków X JAPAN.
 



ALE!!

Niestety nie zmieściłam się w 5 piosenkach, ponieważ jest jeszcze jedna, która bardzo mocno smuci moje serce.

Versailles (Versailles -Philharmonic Quintet-) - Serenade

Piosenka napisana dla zmarłego "wiecznego członka" tek grupy, a mianowicie dla basisty Jasmine You. Wydaje mi się, że w całości oddaje charakter Jasmine. Nie wiem, co jeszcze mogłabym napisać, piosenka po prostu jest, moim zdaniem, wspaniała.

PV specjalnie z polskimi napisami ^_^






Starałam się, by was nie zanudzić, a zachęcić do wysłuchania. Mam nadzieję, że mi się to udało.


Jane~!

niedziela, 10 lutego 2013

Pain from the ashes...

W końcu zaczęły się długo wyczekiwane ferie zimowe! Mam na prawdę mnóstwo planów z nimi związanych, np. dokończenie paru anime, uporządkowanie w moich pudełkach, a przede wszystkim... spotykanie się z moimi kumplami!

To ostatnie zaczęłam już w sobotę. Moi ukochani znajomi postanowili pojechać do miasta, a że mieli do zaoferowania godzinę 10.21, musiałam wstać o 8 -.- i to w ferie ! No dobra, nie mogę narzekać, bo odpłacili mi cuudownie spędzonym czasem do 16 mniej więcej.
Ogólne sprawozdanie z tego wypadu mogłabym streścić w dwóch słowach: zjarani pączkami (dobrze piszę Okuś?). Mój bilans zakupów wyniósł: 2 pierścionki (w zasadzie 4, no ale 2) i jedna manga (nie licząc żarcia oczywiście ^_^)


Jedyne co bardzo mnie smuci, to reakcje na nas osób trzecich. Wiem, że nie jesteśmy normalnymi ludźmi (glany, kocie uszy, większość na czarno), ale to chyba nie powód by nas wyzywać i pokazywać palcem "fuck u". Nikogo nie pobiliśmy, nie zabiliśmy, nie zwyzywaliśmy, a niektórzy ludzie odnoszą się do nas z nieżyczliwością, a nawet czasem z agresją. Nie dziwi mnie to... w końcu nasze społeczeństwo bardzo razi inność. 


No ale zejdźmy z tego straasznego tematu! Przecież są ferie, nie? Tak więc jeśli ferie, to wielkie sprzątanie! Dzisiaj zabrałam się za komodę. W szczególności za to, co znajduje się na niej a nie w niej :) Tak więc wzięłam moje dwie bronie: pronto i szmatkę, i to dzieła! Na prawdę jestem z siebie zadowolona... Biżuterię, której już nie noszę, wsadziłam do pudełka i teraz wszystko pięknie się prezentuje ^_^


Ładnie, prawda? :D


Od przed wczoraj przestałam kochać autofocusa w moim aparacie -.-

A teraz tak na pożegnanie...

Mój kochany Gara z MERRY


środa, 6 lutego 2013

My name is Cake



Trudno, że jest początek postu, ale ciacho musi być! :3
Photo by me :D haha, jestę artystę :)
Do ferii jeszcze tylko 2 dni... tylko 2 dni... muszę się jakoś trzymać! Musimy się jakoś trzymać!
W sobotę mam zamiar jechać z kumplami do galerii (może będzie coś ciekawego) ^_^

Gr.... tak w sumie w ciągu tych paru dni nie wydarzyło się nic ciekawego. Oprócz pytania z angielskiego i kartkówki z pp...  Dzisiaj jedynie był tort, bo nasza koleżanka miała urodziny ^_^ mądra grupa z klasy f oczywiście musiała kupić tort, zapalić świeczki i z tym wszystkim iść przez wszyyystkie zatłoczone korytarze naszej szkoły :D Ah... jesteśmy mili i inteligentni :)

Tak z ciekawostek to ostatnio mój "brat" się na mnie obraził za to, że nie dałam mu tej oto w-z'tki ^. On jest dziwny... :D No ale to mniejsza

Jak na razie nie mam nic ciekawego do powiedzenia, ponieważ mój mózg odmawia mi posłuszeństwa. Tak więc żegnam się z wami :)

Jane~!

No i kolejny raz na moim blogu wstawiam zdjęcie Takemasy z Kiryuu...
No cóż.... ja po prostu wprost KOCHAM jego włoski! ^_^



niedziela, 3 lutego 2013

These's something that I should change in my life...

Okeyyy... to chyba nie wiem ile dni odkąd napisałam ostatni raz... No ale wiecie... urodziny i te koochane lekcje <3 Szczególnie bio i fizyka.... Nie rozumiem czemu nauczyciele najpierw mówią o tym, żeby skupić się na swoich maturalnych przedmiotach, a potem zadają tyle, że nie można się w tym połapać....


No ale to mniejsza! Miałam wam pokazać prezent dla mojej koleżanki!


Jak nie widać powyżej w tej magicznej torebce znajdował się notesik z napisem i flagą USA, stojak na biżuterię i błyszczyk-babeczka (no bo jak ja bez ciastka?!) Magda bardzo się ucieszyła z prezentu, gdyż nie posiadała takiego stojaczka... Nawet trafiłam w kolor! Ahh... dumna ja :D





To jest mój epic zegar z babeczką i mój niby-porządek na biurku.... Taak mam różowe ściany.... jestem królewną!



A to dzisiejszy bajzel na mym łóżku... I żeby nie było, taki bałagan mam tylko na łóżku, inne katy mojego pokoju są czyste ^^. Tak btw dzisiaj w nauczaniu była biologia, angielski, matma i tam w tle gdzieś fizyka.... Ahh jak ja kocham tą swoją szkołę...


Dobra.... zaczyna być trochę późno (jak dla mnie) i jeszcze nie zjadłam kolacji!

No ale podzielę się z wami dwoma dziwnymi momentami


ROZMOWA Z KOKI (rozmowy z tą oto osobą są zawsze dziwne)

41921580
Koki-chan Pyrkosz
u nas na dole byłby dopisek : "chociaż..."

41921580
why chociaż

Koki-chan Pyrkosz
no bo dziwne jesteśmy!

41921580
a no tak

Koki-chan Pyrkosz
no tak zapomniałam, że jestem dziwna!
igu przerażasz mnie..

 41921580

ojj taki mały zanik pamięci, ze jestem dziwna

Koki-chan Pyrkosz
mogło ci umknąć.


Albo jak z Oku gadałyśmy w kościele, cały czas coś przekręcając (nie będę tu cytować rozmowy o yaoi i transwestytach!)

Oku: nie wiem czy Uruha mógłby powiedzieć że nie lubi dzieciiasnjnfhkobiet jakby miał żonę
Igu: Dzieci co??
Oku: dzieciinsfdhlkfgkobiet
Igu: Dzieci innych kobiet??
Oku: Dziecinnych kobiet debilu!


no cóż... ale to jest Igu tego nie ogarniesz!
A ja teraz spadam na jedzenie, ugh w końcu!!


Jane~!